|
|
|
|
|
|
|
Pomorzanin w sile wieku |
|
Przekroczyłem 50-tkę, jestem ekonomistą, absolwentem Uniwersytetu Gdańskiego, współzałożycielem i społecznym prezesem Stowarzyszenia Tradycji Morskiej "Bonawentura".
W latach 70. byłem silnie związany z ruchem studenckim, szczególnie z dziennikarstwem akademickim. Należę do pokolenia, któremu realizację planów zawodowych pogmatwał stan wojenny.
Mam za sobą ponad 20 lat pracy i współpracy dziennikarskiej z gazetami i periodykami; m.in. - u boku Lecha Bądkowskiego, autorytetu gdańskiego dziennikarstwa, negocjatora Porozumień Sierpniowych i eksperta "Solidarności" - byłem jednym z twórców słynnego, choć krótko "żyjącego" Tygodnika Samorządność.
|
|
|
|
|
Jestem bezpartyjny.
Krótko też - w stanie wojennym - byłem nauczycielem uniwersyteckim. Od roku 1982 do dzisiaj jestem samodzielnym przedsiębiorcą. Pracuję także - jako doradca inwestycyjno-marketingowy i finansowy.
Pierwszą połowę życia spędziłem z rodzicami we Wrzeszczu i na Przymorzu; drugą - z własną rodziną - w Oliwie, gdzie (przy ul. Drożyny) mieszkam. "Czuję" te dzielnice, rozumiem problemy ich mieszkańców. Z aktywności społecznej znają mnie nie tylko sąsiedzi.
|
|
|
|
|
Kocham jazzowe spotkania z przyjaciółmi, prowadzę "dom otwarty"
- znany z otwartych drzwi od zawsze, i w stanie wojennym, i latach normalnych - pełen gorących dyskusji o realiach naszego życia. Rzadkie wolne chwile wykorzystuję na regenerację sił: wędkując, grając w tenisa stołowego, żeglując, jeżdżąc rowerem po oliwskich - i nie tylko - lasach, na wycieczkach z psem.
|
|
|
|
|